Jej rola jest wciąż żywa

Rozmowa z Pawłem F. Nowakowskim, autorem „Biografii Matki Bożej”.Książka została wydana przez wydawnictwo Znak.

imageSkąd pomysł na napisanie biografii Matki Bożej?

Maryja jest dla wielu z nas niezwykle ważną postacią. Ale gdybyśmy mieli w skrócie przedstawić Jej życiorys, zapewne większość miałaby z tym kłopot. Dobrze pamiętamy Zwiastowanie, czy okoliczności urodzin Jezusa, a także takie sceny jak ofiarowanie Syna w Świątyni czy wesele w Kanie Galilejskiej. Są to jednak obrazy, które trudno nam umieścić w czasie i w perspektywie całego życia Matki Jezusa. Biografia ma to ułatwić – przedstawić życie tej najważniejszej z kobiet w historii od samego początku, a więc od narodzin aż po Wniebowzięcie. Jest wiele książek o Maryi, zarówno tych, które mają skłaniać do refleksji modlitewnej, jak i trudnych, naukowych opracowań mariologicznych. Chodziło więc o to, by przedstawić biografię, która w sposób przystępny ukaże Maryję jako postać historyczną, uwzględniając jednak dorobek teologiczny, który chrześcijanie w ciągu wieków wypracowali na Jej temat.

Z jakich źródeł Pan korzystał?

Podstawowym źródłem i najbardziej wiarygodnym jest oczywiście Nowy Testament. Ale wiele tradycji dotyczących Maryi czerpie się z apokryfów (pism o tematyce religijnej, które nie weszły do kanonu Pisma Świętego), począwszy od imion Jej rodziców, których nie znajdziemy w Biblii. Z apokryfami trzeba jednak uważać – jest w nich wiele fragmentów fantastycznych albo przerobionych historii dotyczących innych postaci, które zmodyfikowano tak, by pasowały do Maryi. Czytelnik dowie się więc, co jest informacją rzetelną, a co inwencją autorów apokryfów i skąd wzięli pomysł, żeby napisać coś tak a nie inaczej. Sięgam też oczywiście do dokumentów kościelnych i pism wybitnych teologów z różnych epok, przedstawiając stanowisko Kościoła na temat Matki Bożej.

Co nas zaskoczy? Czego nowego możemy dowiedzieć się po lekturze?

Z pewnością będzie wiele takich elementów. Okaże się, że zdania, które wypowiadamy codziennie podczas modlitwy kryją w sobie treści, których nie podejrzewamy. Dowiemy się, dlaczego słysząc słowa „Pan z Tobą” Maryja wiedziała, że czeka Ją poważne wyzwanie, a także tego, czy Józef rzeczywiście był stary, jak śpiewa się czasem w kolędzie oraz czy Jezus zawsze był posłusznym synem. Zaskakujący może być spór o dziewictwo Maryi, który toczył się od starożytności i nie cichnie nawet w ostatnich latach. Po lekturze nie będzie tajemnicą, skąd brały się różne wątpliwości na ten temat i czytelnik będzie dobrze przygotowany na rozmowę w tej kwestii, jeśli tylko się taka pojawi.

Jest Pan z wykształcenia historykiem i teologiem. Który punkt widzenia w książce przeważa?

Biografia jest opowieścią o historii życia człowieka, jest więc uporządkowana na sposób historyczny. Ale Maryja nie była i nie jest zwykłą osobą. Nie można o Niej mówić, nie uwzględniając teologii, tradycji religijnych i stanowiska Kościoła. Wątki teologiczne muszą więc być także obecne, a są szczególnie widoczne tam, gdzie przybliżane są dogmaty. Jest wreszcie trzeci punkt widzenia, czysto ludzki. Nie brakuje w nim odniesień do współczesności i do spraw bliskich każdemu z nas, bo rola Maryi jest wciąż żywa, gdy przyglądamy się Jej i zwracamy do Niej w naszych trudnościach i radosnych momentach.