Na Dzień Świętego Walentego

***

Podszedł do nas
mały chłopiec
z naręczem
świeżo ściętych róż.
Wybrałeś dla mnie
czerwoną różę,
ale ja nie chciałam jej wziąć.
Czerwona róża
oznacza miłość
a ja jeszcze nie wiem
czy ciebie kocham.

Położyłeś różę

na stoliku pomiędzy nami.

Popijaliśmy wino,
oglądaliśmy zachodzące słońce.
A potem spacerowaliśmy
brzegiem morza.
Różę niosłeś w ręku.
Kolce pokaleczyły ci dłoń.
Wtedy rozgniewany
rzuciłeś ją
w pianę morskich fal.
Bo róża tak jak miłość
potrafi ranić.
To dobrze, że tej róży
nie chciałam wziąć.

Zawróciliśmy
bo słońce już się chowało
za horyzont.
I nagle zobaczyłam
wyrzuconą przez morze
na piasek
czerwoną różę.
Podniosłam ją
i przytuliłam do serca.
To przecież moja róża
To przecież moja róża
Choć jeszcze nie wiem
czy ciebie kocham.