Czy jeden z elementów ubioru może mieć swoją skonkretyzowaną historię? Oczywiście, że może, tak jak samochód sam może zjechać z górki i tak jak niespodziewanie może zawitać do nas teściowa.

Kurtka w Polsce zdaje się być elementem nieodzownym, czymś, bez czego nie bylibyśmy w stanie funkcjonować, głównie ze względu na mroźne pory roku. Jaka jest więc jej historia?

Zacznijmy od tego, dlaczego tę część garderoby nazywamy właśnie kurtką, a nie zupełnie inaczej. Dlaczego na kurtkę nie mówimy na przykład skarpetka i odwrotnie? Otóż to określenie wywodzi się z języka łacińskiego. Łacińskie słowo „curtus” oznaczało i wciąż oznacza nic innego jak „krótki”. Co można wytłumaczyć tym, że kurtka jest formą krótką, tj. krótszą chociażby od płaszcza. Inne źródła podają, że określenie to wywodzi się także od słowa „kurta”, którego swego czasu używali sarmaci.

Geneza kurtek w naszym kraju sięga XVII wieku. Nie oznacza to, że we wcześniejszym okresie ludzie zamarzali na śmierć z zimna, ponieważ nikt nie wiedział o kurtce. Kurtka towarzyszyła nam tak naprawdę od zawsze, ale te okrycia nie były nazywane kurtką. Wracają po raz kolejny po łacińskiego określenia „krótki” warto podkreślić, że właśnie wtedy miało ono największe znaczenie, gdyż noszone wówczas żupany i kontusze nabrały nowej krawieckiej formy – zdecydowanie krótszej, którą zaczęto nazywać właśnie kurtką.

Ich popularyzacja miała miejsce w połowie kolejnego, XVIII wieku. Dokładnie 3 lutego 1777 roku Departament Wojskowy zarządził jednolite umundurowanie wszystkich żołnierzy. Do tamtej pory każdy reprezentant Wojska Polskiego nosił kurtkę na swoją miarę, miarę, którą zaczęto nazywać typowo polską. Ówczesne kurtki zaczęły wypierać tak popularne wcześniej kontusze. Kurtki nazywane też „ułankami” były znakiem rozpoznawczym polskich kawalerzystów reprezentujących jednostki ułańskie.

Dzięki wojskom ułańskim, które walczyły w wielu krajach nie mamy się czego wstydzić, a wręcz odwrotnie – możemy być dumni. Kurtki nie przybyły bowiem do nas z innego kraju. To my pokazaliśmy im ten bądź co bądź modowy wynalazek. Kurtki zaczęto nosić nie tylko w szeregach wojskowych, ale także w całych społecznościach – w Polsce oraz w innych krajach europejskich.

Dziś kurtki są powszechnym okryciem na szerokości całego globu i w niemal każdym z krajów mamy do czynienia z całą masą przeróżnych rodzajów tego elementu garderoby. Niezwykle modne stały się chociażby kurtki nazywane besjbolówkami, których przykład znajdziecie chociażby tutaj. W Polsce, ale i na świecie szałowymi pozycjami stały się też kurtki noszone przez amerykańskich pilotów oraz ponadczasowe skóry. Kurtki są ubraniem na każdą porę roku. W tej obecnej z pewnością sprawdzą się najbardziej te najgrubsze, z kapturami i dużymi kieszeniami, do których zmieścić można już niemal wszystko, nawet drugą kurtkę, pod warunkiem, że jest oczywiście „curtus”, czyli krótka.