Historia pewnej bursy

Czy zastanawialiście się kiedyś nad historią jednego budynku, który może stoi sobie nieco zapomniany na waszej ulicy? Czy jego historia może być ciekawa? Wydaje się, że tak, zwłaszcza, gdy wiążą się z nim młodzieńcze wspomnienia wielu osób.

Gmach bursy szkolnej przy ulicy Młyńskiej 11 w Poznaniu jest jedynym ocalałym ze zniszczeń wojennych budynkiem z całego kompleksu zabudowań, gdzie w latach 1876 -1939 mieściła się  „Szkoła Ludwiki” zwana później „Państwową Uczelnią Żeńską im. Dąbrówki w Poznaniu”.

W XVIII stuleciu na terenie obecnie zajmowanym przez bursę i jej przyległym znajdował się staw, przez który przepływała Bogdanka, a na jej brzegach stały młyny. Tym właśnie tłumaczy się nazwa ulicy „Młyńska”. Przy wspomnianym stawie odbywał się targ rybny, który ostatecznie przeniesiono na Wolnicę, a  staw zasypano przystosowując ten obszar pod zabudowę. Właściciel posesji,  łaziebnik Bischoff, wybudował tu kamienicę, a tuż obok urządził pierwszą w Poznaniu krytą pływalnię tzw. łazienki miejskie oraz pralnię publiczną. W 1871 roku kamienicę nabyły urszulanki, które przez kolejne kilka lat prowadziły tutaj Szkołę Żeńską Sióstr Urszulanek. W 1875 roku szkoła uległa likwidacji. W tym samym roku całą posesję zakupiła „Królewska Fundacja Ludwiki” (Koenigliche Luisenstiftung) na potrzeby  „Państwowej Szkoły Żeńskiej im. Ludwiki”. Uczelnia ta powstała w 1830 roku z inicjatywy księżnej Ludwiki Radziwiłłowej, żony namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego, księcia Antoniego Radziwiłła.

„Szkoła Ludwiki” dotychczas wielokrotnie zmieniała swe siedziby „wędrując” po różnych miejscach Poznania jednakże nabycie gruntów przy ulicy Młyńskiej 10, 11, 11a  na odcinku między Koenigsplatz a ulicą Kohleis’a  ( między Placem Cyryla Ratajskiego a ulicą Nowowiejskiego) pozwalało przypuszczać, że będzie to już stałe miejsce szkoły. W 1877 roku stanowisko dyrektora szkoły obejmuje Edward Baldamus energicznie przystępując do uporządkowania terenu i budowy nowego gmachu szkolnego . Gmach ten oddano do użytku w 1880 roku  „… i wyposażono we wszystkie nowożytne urządzenia …”. Ostatecznie cały kompleks składał się z trzech solidnych budynków. Między budynkami usytuowano boisko, a od zewnętrznej strony budynku południowego urządzono niewielki ogród szkolny . W późniejszym okresie ogród ten został również zamieniony na boisko. W 1892 roku , ze względu na pewne nieścisłości prawne, posiadłość  szkoły  została umniejszona o grunt przy ulicy Młyńskiej 11a , który oddano pod budowę neogotyckiego budynku – siedziby konsystorza ewangelickiego i Komisji Kolonizacyjnej.

Dnia 1 maja 1919 roku „Szkołę Ludwiki” przy ulicy Młyńskiej przejmują władze polskie, a organizatorką i pierwszą dyrektorką  polskiej uczelni żeńskiej zwanej   „ Państwową Uczelnią Żeńską im. Dąbrówki w Poznaniu” zostaje przełożona Maria Swinarska. Dnia 4 czerwca 1919 roku następuje poświęcenie siedziby szkoły przez księdza kanonika Łukomskiego,  a po uroczystościach młodzież wraz z gronem profesorskim ruszyła pochodem na Maltę sypać Kopiec Kościuszki. W 1930 roku Maria Swinarska organizuje obchody  100 – lecie istnienia szkoły i z tej okazji odbył się pierwszy zjazd dąbrówczański w wolnej Polsce i jedyny zjazd w murach szkoły przy ulicy Młyńskiej.
Zasługą Marii Swinarskiej w trakcie jej 15 – letniej działalności jako przełożonej było doprowadzenie szkoły do znaczącego jej rozkwitu.
Liczba uczennic w „Dąbrówce” wzrosła do 1200, a grono nauczycielskie obejmowało 60 osób. Placówka posiadała 45 pomieszczeń, w tym  29 sal lekcyjnych , aulę pełniącą również funkcję kaplicy, kilka pracowni, salę śpiewu, salę robót ręcznych, salę gimnastyczną, bibliotekę, harcówkę, gabinet lekarski i dentystyczny. Zamieszkując na terenie szkoły przełożona orientowała się we wszystkich sprawach nie zaniedbując żadnej dziedziny. Wkrótce dzięki jej sumiennemu pojmowaniu obowiązków szkoła znalazła się na pierwszym miejscu wśród szkół żeńskich byłej Dzielnicy Pruskiej. Te linię kontynuowały następczynie Marii Swinarskiej,   dyrektor Irena Lipska /1933/34/ oraz dyrektor Cecylia Świderkówna  /1934- 1939/.
W 1939 roku  „Dąbrówka” traci cały swój dorobek naukowy i wypracowany majątek, budynki przechodzą  pod władanie wojsk niemieckich. W lutym 1945 roku  w  wyniku walk o Cytadelę szkoła legła w gruzach.

Odbudowa

Pod sprężystym kierownictwem dyrektorki Janiny Kamińskiej grono nauczycielskie wraz z uczennicami i ich rodzicami przystąpiło na przełomie 46/47  do odgruzowywania jednego z  mniej zrujnowanych budynków przy ulicy Młyńskiej 11. Zamiarem dyrektorki było utworzenie internatu dla uczennic „Dąbrówki” umęczonych dojazdami w trudnych powojennych warunkach. Plany te, przy swych rozległych obowiązkach,  zaczęła konsekwentnie realizować przejmując dodatkowo osobistą opiekę nad tą placówką.
Dyrektorka Kamińska rezygnując z życia w rodzinie zamieszkała blisko swych uczennic zajmując maleńki pokoik na III piętrze pod dachem. Dzięki jej staraniom internat był wyposażony we własną stołówkę – rarytas na ówczesne czasy. Swym uczennicom usiłowała stworzyć atmosferę domu rodzinnego, pełną ciepła i czułości.
Bursa Szkolna Nr 6 przy ul. Młyńskiej 11, której dyrektorem jest pan Grzegorz Wirski, służy nadal jako „drugi dom” wielu uczniom pochodzącym z odległych okolic Poznania.

Materiał związany z historią bursy przygotowały  „dąbrówczanki” -Wacława Wawrzyniak – Małecka / matura 1965/  oraz     Grażyna  Sobierajska  – Mormol  /matura  1964/.